– Chyba nie jest tak źle, jak to wyglądało. Sam myślałem, że mam połamaną kostkę, ale skończyło się tylko na skręceniu. Jak wielkim? O tym przekonamy się w piątek. Mam nadzieję, że dojdę do siebie na mecz ze Szwecją i będę mógł zagrać – mówi Michał Jurecki, rozgrywający reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych.